Tak zabili Daniela pod kebabem [ZDJĘCIA]

2017-05-18 4:00

To jedno z najgłośniejszych śledztw, jakie toczą się właśnie w Polsce. Policja i prokuratura starają się ustalić, w jaki sposób został zamordowany Daniel R. (†21 l.). W tym celu na całą noc zamknięto okolice budki z kebabami w Ełku, gdzie w sylwestrową noc doszło do morderstwa. Tam przez kilka godzin podejrzani o zbrodnię Algierczyk i Tunezyjczyk pokazywali śledczym, jak gonili, przewrócili na ziemię i ciosami długiego noża do mięsa zabili 21-latka.

Ten eksperyment procesowy musiał być przeprowadzony w tajemnicy, pod osłoną nocy. Głośny mord, który poruszył cały kraj na początku roku, jest szczególnie drażliwym tematem w samym Ełku. Śledczy obawiają się wręcz ataków lokalnej młodzieży na aresztowanych i samosądu.

- Ze względu na poprzednie wydarzenia datę eksperymentu utrzymywaliśmy w tajemnicy - wyjaśnia nam Ryszard Tomkiewicz z prokuratury w Suwałkach, która prowadzi śledztwo.

Dlatego zamknęli okolicę, a pod punkt sprzedaży kebaba przyjechali dopiero po godz. 21. Po jakiejś godzinie na miejsce został dowieziony z aresztu właściciel kebaba, 41-letni Algierczyk. Przez trzy godziny pokazywał śledczym krok po kroku, jak doszło do morderstwa.

Około godz. 1 w nocy zmienił go 26-letni Tunezyjczyk - ten, który zadał śmiertelne ciosy w serce i nerki. Jego wersja tragicznych wydarzeń różniła się nieco od tej, jaką chwilę wcześniej przedstawił jego starszy kolega.

Praca śledczych trwała aż do świtu. Obydwu podejrzanym grozi nawet dożywocie.

ZOBACZ: Kierowca zgnieciony przez zaopatrzenie. Śmiertelny wypadek w Wielkopolsce

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki