Dziewczyny go nie lubiły bo był sztywny

i

Autor: archiwum se.pl Arcybiskup Stanisław Gądecki został przewodniczącym Konferencji Episkopatu Polski

Tego o arcybiskupie Gądeckim jeszcze nie wiecie! 5 faktów, których nie znacie. Tylko w Super Expressie

2014-03-17 3:00

Nawet w liceum nie miał dziewczyny, a koledzy mówili na niego "Sztywny Jungiel". O kim? O abp. Stanisławie Gądeckim (65 l.), nowym przewodniczącym Konferencji Episkopatu Polski. - Był typem prymusa, który nigdy nie łobuzował - mówi Marian Przybylski (61 l.), przyjaciel abp. Gądeckiego ze szkolnych lat.

1. Arcybiskup Gądecki urodził się w Strzelnie (woj. kujawsko-pomorskie). Jego tata był kowalem, mama zajmowała się domem, a przyszły ksiądz od samego początku był wyjątkowo zdolnym i pojętnym uczniem.

2. Miał niesamowitą pamięć do języków. Jako jedyny wśród ministrantów szybko nauczył się łaciny, a potem szkolił młodszych kolegów w modlitwie. - Siadaliśmy w mieszkaniu pod piecem, a Staszek dawał nam na kartce wypisane modlitwy, uczył nas ich, a potem przepytywał - opowiada Marian Przybylski i dodaje, że teraz jego przyjaciel zna osiem języków: hebrajski, łacinę, grekę, włoski, francuski, niemiecki, angielski i rosyjski. - Zawsze nam tym imponował. Wiedzieliśmy, że daleko zajdzie - mówi Przybylski.

3. Nastoletniemu Gądeckiemu płeć piękna nigdy w głowie nie zawróciła. Po prostu nie interesował się dziewczynami. - Nie był zbyt urodziwy, więc się za nim nie uganiały - szczerze przyznaje Przybylski.

4. Koledzy pamiętają, że młody Gądecki nigdy nie dał się namówić na żadne psoty, i dlatego nazywali go "Sztywny Jungiel". - Gdy my rozkręcaliśmy sąsiadowi drewniany wóz, żeby go skręcić na dachu, Stachu szedł do kościoła - wspomina Przybylski.

5. Do jednego jednak nie trzeba go było namawiać: do sportów. - Uwielbiał koszykówkę, graliśmy w nią zaraz za kościołem - mówi pan Marian.

- To wyjątkowy kolega, zawsze mogliśmy na niego liczyć. Tak zostało do teraz. Gdy przyjeżdża do Strzelna, zawsze się z nim spotykamy - mówi przyjaciel arcybiskupa ze szkoły.

Zobacz też: Tomasz Terlikowski o wyborze abp. Gądeckiego: Nic się nie zmieni

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki