Łódź: Tir wjechał mi w dom - stał przy rampie przy Tesco

2010-03-11 20:22

Dziś rano w Łodzi pozostawiony bez nadzoru samochód ciężarowy stoczył się ze wzniesienia i wbił w dom. Na szczęście jego mieszkańcy byli już w pracy. - Gdzie my teraz będziemy mieszkali? - załamuje ręce Jerzy Turlakiewicz (53 l.), właściciel prawie całkowicie zniszczonego budynku.

Wielotonowy kolos, który wbił się w jego dom, przyjechał do wybudowanego naprzeciwko hipermarketu. Kierowca zatrzymał się przed bramą na wzniesieniu i wysiadł z ciężarówki. Twierdzi, że zaciągnął ręczny hamulec. Tymczasem ciężarówka zaczęła się toczyć do tyłu.

Patrz też: Warszawa: Wypadek na Woli! Pijany kierowca VW uderzył w renault

Przejechała około stu metrów i uderzyła w dom pana Jerzego. O tym, czy w budynku będzie można zamieszkać, zdecydują specjaliści. Kierowca ciężarówki, Rafał D. (27 l.), dostał mandat - 500 złotych.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki