To ja idę na spacer

2008-07-28 4:00

No! W końcu spokój na Wiejskiej jak trzeba. Cisza, żadnych burd, żadnych połajanek. Elegancko, kulturalnie... Aha... Co z tego, że posłów nie ma. Że wyjechali na wakacje. To nawet lepiej. Przecież nawet jak są i jak w Sejmie pracują, to i tak... pełno ich, a jakoby nikogo nie było.

Bo albo w trakcie debaty skoczą na piwko, albo w czasie głosowań pójdą sobie na zakupy. Kiedyś przecież trzeba je robić - mówią potem, jak im się dziennikarze do skóry dobiorą.

Zresztą jak już się ci posłowie zabiorą do pracy, to zaraz - zamiast się głowić nad ustawami - kłócą się i wyzywają. I więcej ich w telewizorach niż w salach sejmowych widać... Nic tylko z jednego wywiadu na drugi wożą się za nasze.

Dlatego cieszę się, że pojechali w cholerę. W końcu nawet telewizor mogę sobie na chwilę wyłączyć i pójść spokojnie na spacer. Bo jak ich w Sejmie nie ma - to nie muszę na okrągło pilnować tego, co znów przeskrobali.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki