Tragedia koło Siedlec: Motocyklista zmiażdżył dziecko i zginął

2016-07-04 4:00

Tragedia na obwodnicy Siedlec (woj. mazowieckie). Motocyklista po uderzeniu w bok samochodu wpadł do skody, w której w foteliku na tylnym siedzeniu znajdował się podróżujący z rodzicami Kamilek S. (1 r.). Motocyklista zmiażdżył dziecko, a sam zginął.

Była sobota, około godz. 17. Piękna pogoda, dobre warunki na drodze. Kierujący skodą Kamil S. (29 l.) z powiatu mińskiego jechał z żoną i synkiem Kamilem w kierunku Białej Podlaskiej. Miał włączoną nawigację, ale przejechał zjazd, bo się zagapił. Postanowił zawrócić na obwodnicy, by trafić na właściwą drogę. Wtedy od strony Warszawy z dużą szybkością nadjechał motocyklista Michał K. (?32 l.). W ostatniej chwili zobaczył przed sobą samochód. Nie dał rady wyhamować. Uderzył w bok skody. Wpadł do środka, miażdżąc dziecko. Zmarł na miejscu w wyniku urazu głowy. Chłopczyka w stanie krytycznym przetransportowano śmigłowcem do kliniki w Warszawie. Poważnych obrażeń doznali także rodzice malca, którzy również trafili do szpitala.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki