konfesjonał, spowiedź, kościół,, grzechy

i

Autor: Andrzej Bęben

Udawał artystę fotografującego kościoły. Zdjęć nie cykał, tylko okradał zakrystie

2019-06-19 15:00

Przyznał się, że okradł trzy kościoły. Śledczy z Wadowic i Gliwic nie dowierzają złodziejowi. Śledztwo zapowiada się na rozwojowe – informuje sierż. szt. Krzysztof Pochwatka z gliwickiej policji. Gdy zatrzymano Krzysztofa Z., ten miał przy sobie 17 tys. zł i woreczek bilionów.

– W województwie śląskim złodziej okradł kościół w Gierałtowicach. Zatrzymano go w Wadowicach. Tam też okradł kościół. Przyznał się także do kradzieży w kościele w Andrychowie. W Gierałtowicach pojawił się kilka dni temu. Z kościoła ukradł 5 tys zł – informuje sierż. szt. Pochwatka. Złodziej działał w prosty i powtarzalny sposób. Zamiast łomów i tym podobnych narzędzi używał delikatniejszych sposobów. Obserwował kościoły, patrzył, gdzie i co jest otwarte. A następnie... Wykorzystując nieuwagę, bądź to, że nikogo nie było w zakrystii, kradł pieniążki. Wpadł, bo parę razy był zauważony przez świadków. Zawsze w takiej sytuacji tłumaczył, że chodzi wokół kościoła, bo lubi robić im zdjęcia. Jednego świadka zdziwiło, że fotograf nie miał aparatu. Finał już znacie. Dodać trzeba, że w kwietniu „fotoamator” wyszedł z więzienia. Odsiadywał wyrok za... okradanie kościołów! Teraz znów może wrócić za kratki. Już jako recydywista.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki