Złodziejaszka szybko udało się namierzyć. Okazał się nim 14-letni uczeń, który postanowił zabrać na przejażdżkę swoich kolegów. Niewprawny rajdowiec rozbił samochód i go porzucił. Wypadając z drogi, nissan dachował, a z ustaleń policja wynika, że przebywało w nim 5 osób. 14-latek przyznał się do winy, a teraz zajmie się nim sąd rodzinny.
Zobacz: Francuzi podejmują walkę z kradzieżami aut: Kiedy to samo w Polsce?
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail