Isia była rozstawiona w losowaniu z numerem 8. Mogła trafić na jedną z kwalifikantek i los chciał, że była nią Ula, która w meczu decydującym o awansie do turnieju głównego pokonała Czeszkę Lucie Hradecką 6:4, 6:7, 6:3.
Ula jest ostatnio na fali, w najnowszym rankingu WTA znów zanotowała awans (o 6 "oczek, na 71. miejsce - najwyższe w karierze). Agnieszka nadal zajmuje 11. pozycję.
Spory sukces odniósł Jerzy Janowicz, który w rankingu ATP awansował na 297. miejsce. Łukasz Kubot jest 133.