Upadek gwiazdy

2010-02-02 3:00

Brytyjskie matki są przerażone! Idolka młodych dziewczyn z Wysp, piosenkarka Lily Allen (24 l.), doprowadziła się do takiego stanu, że nie jest już zdolna o własnych siłach zejść ze sceny. Na swoim ostatnim koncercie w Australii wyglądała ohydnie - upodlona, rozczochrana, a makijaż spływał jej po twarzy. Po wszystkim padła na ziemię bez ducha.

Mrożące krew w żyłach wydarzenia rozegrały się tuż po zejściu Lily ze sceny. Potwornie zmęczona piosenkarka szła do samochodu. W pewnym momencie gwiazda zemdlała i upadła na ziemię. Lily na chwilę straciła przytomność i o własnych siłach nie mogła się podnieść.

Na pomoc umęczonej, potarganej gwieździe ruszyli towarzyszący jej ochroniarze, którzy odprowadzili ją do samochodu. Media od razu zaczęły spekulować, czy młodą piosenkarkę zmógł niesamowity upał i półtoragodzinny koncert, czy też Lily przesadziła z alkoholem i narkotykami. Czy ktoś taki powinien być idolem młodzieży?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki