w TEJ ruinie musiała trenować ANITA WŁODARCZYK!

2016-08-16 10:54

Prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz pogratulowała Anicie Włodarczyk olimpijskiego triumfu i przypomniała z dumą, że złota medalistka jest Sportową Twarzą Warszawy. I wtedy posypały się na nią gromy. Wypomniano szefowej samorządu, że przypisuje sobie sukces sportowca, którego jeszcze niedawno "wyrzucała" wraz z klubem z miasta. Ratusz jednak zapewnia, że stosunki Warszawa-Włodarczyk i klubu "Skra" są w jak najlepszym porządku.

- Triumfatorka plebiscytu na najlepszego sportowca stolicy, Sportowa Twarz Warszawy Anita Włodarczyk zdobyła złoty medal w Rio! - napisała Gronkiewicz-Waltz niedzielę rano na Twitterze. -Bezczelne łobuzy! Najpierw wyrzucili Włodarczyk z Warszawy, a teraz podpinają się pod złoty medal! - skomentował pisarz Jacek Piekara, a pozostali kąsali prezydentową jeszcze mocniej. Przypomnieli list Anity z października ubiegłego roku, w którym oficjalnie prosiła ratusz, by nie wywłaszczał terenu, na którym funkcjonuje Robotniczy Klub Sportowy SKRA, czyli ten, w którym od lat trenuje - Proszę o nieprzedstawianie mediom informacji, że klub nie realizuje dzialalności sportowej. Tu ćwiczą dzieci, młodzież, seniorzy i osoby niepełnosprawne. Sportowcy SKRY zdobywają medale i punktowane miejsca na wielu imprezach sportowych. Ja jestem tego żywym przykładem. – napisała mistrzyni i wypomniała, ze miasto co roku pobiera ponad milion złotych od klubu za użytkowanie wieczyste, który popada w ruinę, zamiast inwestować w młode talenty. SKRA przegrała z władzami Warszawy i w lutym Anita musiała przenieść treningi do Gdańska.

Jednak rzeczniczka ratusza, Agnieszka Kłąb zapewnia, że dziś sytuacja wygląda już zupełnie inaczej. - Odzyskaliśmy ten teren, żeby mogły być na nim prowadzone prace modernizacyjne. Na stadionie SKRY od 20 lat nie przeprowadzano remontów, ani napraw bieżących, co jest niezgodne z umową. Wiele z budowli nadaje się jedynie do rozbiórki – mówi. -Jesteśmy w stałym kontakcie z klubem SKRA, prowadzimy rozmowy na temat dzierżawy – zapewnia Kłąb i przypomina, że trzykrotna laureatka Plebiscytu na Najlepszych Sportowców Warszawy ogłosiła, że dalej chce trenować w Warszawie.Nie mogliśmy pozwolić, aby Anita opuściła nasze miasto. Chcemy tworzyć w stolicy klimat przyjazny dla sportu – twierdzi wiceprezydent Jarosław Jóźwiak. Szczegóły są jednak nieznane.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki