Wampir z Bytowa wyjdzie na wolność? Zapadł WYROK

Sprawa Leszka Pękalskiego, groźnego mordercy wróciła na wokandę. Sąd Apelacyjny w Gdańsku rozpatrzył w czwartek, 7 września apelację pełnomocnika Leszka Pękalskiego, który nie zgadza się z poprzednim wyrokiem wydanym przez sąd okręgowy. Zdaniem pełnomocnika wampira z Bytowa, jego klient jest osobą, która nie stwarza już zagrożenia. Sąd Apelacyjny w Gdańsku podtrzymał jednak wyrok sądu niższej instancji. Oznacza to, że Leszek Pękalski nie wyjdzie na wolność. Pozostanie w Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym w Gostyninie, gdzie trafi w grudniu - podało RMF FM. Do tego momentu będzie przebywać w więzieniu.

O sprawie Leszka Pękalskiego było głośno na początku lat 90., gdy okrzyknięty Wampirem z Bytowa został skazany na 25 lat więzienia za morderstwo 17-letniej Sylwii. Mimo że oskarżono go o 17 zabójstw i gwałtów, skazano go za jedno przestępstwo. Sam przed sądem przyznał się do 67 zbrodni. Później odwołał wszystkie swoje słowa. Leszek Pękalski przebywa w więzieniu od 1992 roku.

Zobacz: Najgroźniejsi polscy seryjni MORDERCY i ich makabryczne historie

Przeczytaj też: Kim był Zdzisław Marchwicki, Wampir z Zagłębia?

Polecamy: Leszek Pękalski ZABIŁ jego córkę. Mężczyzna apeluje: nie wypuszczajcie wampira!