Warszawa: Jej mąż wykrwawił się na ulicy - pomogliśmy zrozpaczonej wdowie

2010-03-12 18:30

Historia Sylwii Lebiody (31 l.), której mąż Sławomir (40 l.) wykrwawił się na chodniku, poruszyła serca wielu osób. Dzięki naszym publikacjom posypały się oferty pomocy dla zrozpaczonej wdowy i jej dzieci, a pani Sylwii udało się znaleźć pracę.

Od kilku dni kobieta pracuje na zapleczu uroczej kawiarenki dla rodzin z dziećmi przy ul. Łęczyckiej na Ochocie. - Pracuję z cudownymi osobami, które rozumieją moją sytuację i robią, co mogą, by mi pomóc. Naprawdę nie mogłam lepiej trafić - mówi pani Sylwia. Dwie młode właścicielki kawiarni nie chcą sobie robić reklamy na tragedii pani Sylwii. - Akurat szukałyśmy kogoś do pracy. I dla nas, i dla niej dobrze się złożyło - mówi skromnie Elżbieta, jedna z właścicielek lokalu.

Przeczytaj koniecznie: Jej mąż wykrwawił się, bo nie przyjechało pogotowie. Wdowa prosi: Pomóżcie mi utrzymać dzieci!

Nowa praca dała pani Sylwii nadzieję. Dzięki niej łatwiej jej będzie przebrnąć przez sprawę sądową, którą wytoczyła pogotowiu, i postępowanie prokuratora, który bada okoliczności śmierci jej męża.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki