Warszawa. Nastolatek Andrzej P. obmacywał kobiety

2011-04-13 3:40

Ten zwyrodnialec to jeszcze dziecko! Ale Andrzej P. (16 l.) jak na swój wiek ma już pokaźną kartotekę. Policjanci podejrzewają, że może mieć na koncie nawet 20 napadów na młode kobiety. Wszystkie swoje ofiary molestował seksualnie.

Schemat działania nieletniego zboczeńca był zawsze podobny. Kiedy upatrzył sobie ofiarę, najczęściej dziewczynę w wieku ponad 20 lat, zagadywał do niej. Opowiadał wzruszającą historię o tym, że jest głodny i prosił, żeby kupiła mu bułkę w sklepie. Był to jednak tylko pretekst, żeby się zbliżyć do ofiary. W drodze do sklepu 16-latek atakował. Wciągał przerażoną kobietę w krzaki i tam zaspokajał swoje chore żądze.

Patrz też: Indonezja. Baty za seks z kochankiem!

Obmacywał ofiary, wkładał ręce pod bieliznę i uciekał. W jednym przypadku onanizował się przed swoją ofiarą - opowiada oficer operacyjny policji, który zna sprawę. Kiedy trafił do celi, wyszło na jaw, że po raz pierwszy za molestowanie kobiety został zatrzymany, gdy miał... 14 lat. Usłyszał 5 zarzutów, a przyznał się do 4 ataków. Jednak policjanci podejrzewają, że ofiar może być znacznie więcej, nawet 20. Sąd rodzinny zdecydował o umieszczeniu Andrzeja P w poprawczaku na 3 miesiące.

Kom. Agnieszka Hamelusz, z policji w Śródmieściu: Szukamy ofiar

Prosimy kobiety, które zostały zaatakowane przez zatrzymanego, o kontakt z komendą policji przy ul. Wilczej, nr tel. 22 603-87-08

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki