Międzyrzec Podlaski: Właściciel komisu straszył klientów i postrzelił się w nogę

2011-02-11 3:00

Nie wiadomo, śmiać się czy płakać! Do 40-letniego mieszkańca Jelnicy pod Międzyrzecem Podlaskim (woj. lubelskie) prowadzącego komis z używanymi częściami samochodowymi przyjechało trzech Rosjan.

Goście byli niezadowoleni z jakości towaru, który wcześniej kupili. Zamiast zwrotu pieniędzy zobaczyli jednak wymierzony w siebie pistolet, wzięli więc nogi za pas. Krewki sprzedawca pobiegł za nimi, przewrócił się i... sam się postrzelił.

Tym sposobem ściągnął na siebie uwagę stróżów prawa. Teraz czeka w szpitalu na spotkanie z prokuratorem, ponieważ okazało się, że na broń nie miał pozwolenia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki