Wielki Głód na Ukrainie to było ludobójstwo

2008-11-25 3:33

Wielki Głód na Ukrainie w latach 1932-33 - pamięć jego ofiar teraz obchodzimy - był spowodowany kolektywizacją. Miało to na celu, jak pisał Stalin w liście do Kaganowicza, uczynić z Ukrainy modelową republikę radziecką - posłuszną i ubezwłasnowolnioną.

Uderzono nie tylko w chłopów, ale też w elitę narodu - inteligencję, którą prześladowano na masową skalę i likwidowano fizycznie. Dlatego właśnie było to ludobójstwo. W tamtym czasie głód nigdzie nie osiągnął takiej skali jak na Ukrainie. W innych częściach Rosji ludzie mogli się swobodnie przemieszczać - mieli szansę uciekać od głodu. Według spisu ludności z 1926 r. na terytorium Rosji żyło ponad 1 mln 200 tys. Ukraińców. Spisy z 1937 i 1939 mówiły już tylko o 200 tys. Czyli milion Ukraińców stało się ofiarami głodu.

Dlaczego dzisiejsze władze Rosji nie uznają Wielkiego Głodu za ludobójstwo? Prawdopodobnie dlatego, że boją się roszczeń. Ale my winą za to nigdy nie obarczaliśmy Rosji i rosyjskiego narodu, ale totalitarny reżim pod przywództwem Stalina. Żeby zająć jakieś stanowisko - choćby takie, że głód na Ukrainie nie różnił się od głodu w innych częściach Rosji i nie był ludobójstwem - należałoby oprzeć się na badaniach naukowych, a takich w Rosji praktycznie się nie prowadzi. W ten sposób takie stwierdzenia stają się gołosłowne. Przy okazji chciałbym za wzór postawić Polskę, gdzie powstaje dużo prac naukowych na ten temat, choć przecież ta problematyka nie dotyczy historii waszego kraju.

Vladislav Verstiuk

Wiceszef ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodu. Ma 59 lat

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki