Wnuczka wyniosła mnie z ognia

2007-12-30 19:27

Taka wnuczka to istny skarb! Narażając swoje życie, centymetr po centymetrze holowała niedołężną babcię od łóżka do drzwi, gdy ich dom płonął. Aż strach pomyśleć, w jakich męczarniach umierałaby Helena Żamojtuk (83 l.), gdyby jej ukochana Ewa (28 l.) straciła zimną krew.

W czwartek tuż po godzinie 4 nad ranem Ewę Kierdelewicz z Wasilkowa (woj. podlaskie) obudził swąd. - Spojrzałam na piec, ale wszystko było w porządku - wspomina, ocierając łzy. Dziewczyna mieszkała razem z babcią, Heleną Żamojtuk. Wuj Jacek (56 l.), syn babci, zajmował przybudówkę. Ewie od razu przyszło do głowy, że to stamtąd musi roznosić się swąd.

Sama nie dałaby rady

Zerwała się na równe nogi i wybiegła na zewnątrz budynku. Tak jak przypuszczała, zobaczyła kłęby dymu unoszące się nad przybudówką. Natychmiast wróciła do domu, by zadzwonić po strażaków.

I rzuciła się w stronę śpiącej babci. Obudziła pogrążoną w głębokim śnie staruszkę.

- Pomogła mi wstać, bo mam silne zwyrodnienie stawów. Poruszam się o lasce - mówi dziś pani Helena.

Sama nie dałaby rady uciec. Wnuczka chwyciła ją pod ramię i dosłownie wlekła, centymetr po centymetrze, do drzwi wyjściowych.

- Kilka razy upadłam, więc wnusia ciągnęła mnie pod ręce - opowiada babcia.

Obie są całe i zdrowe

To dzięki Ewie w końcu wydostały się z mieszkania całe i zdrowe. Chwilę później ogień powalił dach i zajął wnętrze drewnianego domu. Niebawem pojawiła się straż pożarna. Obie kobiety zostały bez dachu nad głową, w nadpalonych ubraniach. Ale mają siebie i to jest najważniejsze.

Wuja Jacka nie udało się uratować. Podczas gaszenia pożaru strażacy znaleźli w przybudówce jego zwęglone ciało.

- Może to on zaprószył ogień?! - płacze pani Helena.

Pożar zabrał wszystko: meble, ubrania, dokumenty.

- Straciłyśmy cały dobytek - Ewa rozkłada ręce. - Burmistrz pytał, czego potrzebujemy, a ja nie wiedziałam, co powiedzieć, bo przecież nie mamy nic.

- Nie wiem, skąd weźmiemy na nowy dom. Ten nie był ubezpieczony - rozpacza Helena Żamojtuk.

Babcia i wnuczka zatrzymały się na razie u krewnych.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki