Włoszki wycisnęły pomarańcze

2009-10-05 7:00

Nie ma mocnych na ekipę Italii. Obrończynie tytułu nie znalazły pogromcy podczas mistrzostw Europy siatkarek. W finale wystarczyła im zaledwie godzina i 15 minut, by rozprawić się 3:0 z rewelacyjnie do tego momentu grającą drużyną Holandii, wspieraną w dodatku przez 12 tysięcy polskich kibiców.

- Włoszki wygrają, bo są wszechstronniejsze, potrafią zdobywać punkty na więcej sposobów niż ich finałowe rywalki - przepowiadał włoski trener reprezentacji Niemiec Giovanni Guidetti. Mecz o złoty medal okazał się potwierdzeniem tej opinii.

Spotkanie nie przyniosło żadnych emocji, było jednostronnym widowiskiem. Siatkarki Italii nie dały praktycznie zaistnieć holenderskiemu atakowi, grały niemal perfekcyjnie w obronie, ograniczyły do minimum skuteczność liderki pomarańczowych Manon Flier i pewnie wywalczyły złoto.

Holandia - Włochy 0:3

(16:25, 19:25, 20:25)

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki