Adrian S. zaczął urywać lusterka i klamki od aut, a swoje chuligańskie dzieło zakończył tłuczeniem szyb. Mina zrzedła mu dopiero, kiedy policjanci zakuli go w kajdanki. Był zszokowany tym, jak szybko funkcjonariusze wpadli na jego trop. A nie było to trudne, gdyż 16-latek zgubił w jednym z aut tornister z podpisanymi własnym nazwiskiem zeszytami. Teraz łobuzem zajmie się sąd rodzinny.
Wpadł przez tornister
2009-04-02
7:00
Pijany 16-latek z Puław po opróżnieniu kilku puszek piwa postanowił poszaleć na mieście. W towarzystwie odurzonej trunkami koleżanki Joanny W. (19 l.) przechadzał się po parkingu, gdy wpadł na pomysł, jak wyładować nadmiar energii.