WROCŁAW: Miłość w tramwaju. Łukasz i Dominika ZAKOCHALI się w sobie jadąc LINIĄ 24

2011-10-21 23:20

Nikt nie zna dnia ani godziny. Możemy być zabiegani, zmęczeni i zajęci własnymi problemami. Ale gdy Amor zechce, i tak zostaniemy rażeni miłością jak piorunem. Nawet w zatłoczonym środku komunikacji miejskiej. Tak jak Łukasz (24 l.) i Dominika (23 l.) z Wrocławia. Zakochali się w sobie w tramwaju numer 24.

To był ciepły jesienny dzień. Dominika spóźniona do pracy biegła na przystanek. Złapała tramwaj w ostatniej chwili. Wskoczyła i próbowała wyregulować przyspieszony biegiem oddech. Nie rozglądała się na boki, na Łukasza nie zwróciła więc uwagi. A chłopak patrzył na nią jak urzeczony.

- Ja po prostu oczu nie mogłem od niej odebrać - opowiada nam Łukasz Kowalski (24 l.).

Niestety, dziewczyna, w której zakochał się od pierwszego wejrzenia, wysiadła. Nic nie wiedziała o istnieniu Łukasza.

Łukasz nie mógł zapomnieć o Dominice

Chłopak był jednak zdeterminowany. Przez kilka następnych dni godzinami jeździł "24". W tę i z powrotem. W końcu zobaczył ją znowu. Tym razem postanowił działać. Nie chciał stracić jej bezpowrotnie. Patrzył na nią tak długo, aż zwróciła na niego uwagę.

- Zobaczyłam chłopaka, który mi się przygląda. Spojrzałam jeszcze raz, a on się odwrócił. Zauważyłam wtedy, że ma bardzo... seksowną pupę - śmieje się Dominika Lipińska (23 l.).

W końcu Łukasz zagadał do niej. Umówili się i... są już ze sobą 2 lata.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki