PRZEŻYŁ BITWĘ POD LENINO I 70 LAT MAŁŻEŃSTWA

i

Autor: Przemysław Szyszka

Wspomnienia wojennego bohatera: Przeżyłem Lenino i 70 lat małżeństwa

2018-02-01 3:30

Jan Świstak (94 l.) z Wągrowca (woj. wielkopolskie) to wyjątkowo odważny człowiek, a zarazem szczęściarz, jakich mało! Przeżył bitwę pod Lenino i. 70 lat z żoną. - Wojna to bolesne wspomnienia, a z żoną jestem tak długo, bo się jej po prostu słucham - mówi pan Jan z uśmiechem.

O wojennych kolejach życia mógłby napisać książkę. O żonie Janinie (92 l.) zresztą też. Tyle razem przeżyli, że starczyłoby na parę tomów. Ale najpierw był koszmar wojny.

- Razem z rodziną byłem zesłany na Sybir, potem trafiłem na front - opowiada. W bitwie pod Lenino po raz pierwszy otarł się o śmierć. Odłamki raniły go w rękę i nogę, a Niemcy wzięli do niewoli. Potem wywieźli go na przymusowe roboty. - Cud, że to wszystko przeżyłem - sumuje.

Gdy po wojnie razem z rodzicami przyjechał do Wągrowca, zakochał się w córce przyjaciela swojego ojca. - Zerwałem kwiaty z pola i z zegarkiem zamiast pierścionka zaręczynowego poszedłem się oświadczyć - opowiada. Od tamtej pory są razem. W tym roku obchodzą 70-lecie związku. - Zawsze śpimy w jednym łóżku i nie chodzimy spać pokłóceni - mówi pan Jan i szybko zdradza tajemnicę szczęśliwego małżeństwa. - Trzeba się po prostu słuchać żony - mówi z szerokim uśmiechem.

Zobacz także: Pielęgniarki DRWIŁY z weterana wojennego, gdy umierał [WSTRZĄSAJĄCE WIDEO]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki