Krystian B. (18 l.) wraz ze swoim kumplem Kamilem Sz. (18 l.) napadli pod koniec czerwca na spokojnie wypoczywającą nad jeziorem pod Gorzowem parę zakochanych. Skatowali chłopaka, a broniącą swojego ukochanego dziewczynę uprowadzili. Kilka kilometrów dalej Krystian B. brutalnie zgwałcił nastolatkę. Wszystkiemu przyglądał się Kamil Sz. Zwyrodnialcy nawet nie przeczuwali, że narzeczony dziewczyny tak szybko dojdzie do siebie po pobiciu. Młody mężczyzna ostatkiem sił zadzwonił na policję i opisał auto, którym uprowadzono jego dziewczynę.
Gorzowscy policjanci ujęli bandziorów zaledwie kilkanaście minut po telefonie. Sprawcy gwałtu Krystianowi B. grozi nawet 12 lat więzienia. Ale gorzowski sąd go wypuścił! Według prokuratury nie ma podejrzenia, że może w śledztwie mataczyć. Areszt według prokuratury nie jest więc niezbędny.