Zabił rodzinę, ale nie będzie siedział

2013-08-25 10:48

Lekarze uznali Mariusza M. (34 l.) za niepoczytalnego.

Jesienią ubiegłego roku ta sprawa wstrząsnęła całym Mazowszem. W październiku, co opisywał też "Super Express", Mariusz M. (34 l.) w bestialski sposób zadźgał swojego brata i udusił matkę, a następnego dnia próbował pozbawić życia także pracownicę Ośrodka Pomocy Społecznej w Celestynowie. Kobieta cudem przeżyła, a jej oprawca trafił w ręce policji. Od tamtej pory toczyło się śledztwo, a Mariuszowi M. postawiono zarzut morderstwa oraz usiłowania zabójstwa. Jednak po zbadaniu podejrzanego przez lekarzy okazało się, że okrutny morderca był w chwili popełnienia zbrodni niepoczytalny. Dlatego zamiast więzienia biegli zaproponowali umieszczenie 34-latka w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym i poddanie go leczeniu. Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga przystała na tę propozycję i wysłała taki wniosek do sądu.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki