Są nimi Monika A. (30 l.), była funkcjonariuszka służby więziennej, i jej 19-letni kompan Grzegorz R., którzy najprawdopodobniej zabili staruszka dla jego majątku. - Według wstępnych ustaleń zabójstwa dokonali w Warszawie, następnie przewieźli zwłoki w okolice Płońska, gdzie je zakopali, a później wykopali i spalili - mówi Anna Żeromska, zastępca prokuratura rejonowego w Nowym Dworze Mazowieckim. Zbrodniarze zostali aresztowani na 3 miesiące. Grozi im dożywocie.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail