"Zdrowie mamy to najlepszy prezent na moje urodziny"

2009-06-18 10:00

Mimo urodzin głowy państwa, w Pałacu Prezydenckim nie będzie dzisiaj wielkiej fety. - Cały dzień spędzę w pracy. Ale najpierw na pewno odwiedzę mamę, która przebywa poza Warszawą - zdradza nam prezydent Lech Kaczyński.

Pani Jadwiga od dłuższego czasu ma poważne problemy ze zdrowiem. Niedawno trafiła do szpitala. Bracia Kaczyńscy przez cały czas czuwali przy jej łóżku.

Prosto od mamy prezydent leci na posiedzenie Rady Europejskiej w Brukseli, a stamtąd do Serbii. Czy po przekroczeniu sześćdziesiątki coś zmieni się w życiu głowy państwa? - Nie sądzę. W dalszym ciągu czuję się silny, jestem aktywny, a jeśli chodzi o pracę, to funkcjonuję na najwyższych obrotach. I nie zamierzam tego zmieniać. Dla polityka to doskonały wiek, bo wtedy osiąga się najwięcej sukcesów. I choć jak zawsze zdarzały się wyjątki, to świat na lepsze zmieniają często właśnie ludzie dojrzali - wyjaśnia Kaczyński. Kiedy pytamy go, co uważa za swój największy życiowy sukces, odpowiada bez wahania: - W życiu prywatnym to udana, kochająca się rodzina, bez życiowych zakrętów. A w życiu publicznym - wolna Polska, którą mamy od dwudziestu lat - dodaje.

Jak się dowiedzieliśmy, najbliżsi nie zapomnieli o urodzinach prezydenta. Wszystkie bliskie jego sercu kobiety mają dla niego coś specjalnego. - Życzenia złożę mu rano przed wyjazdem, ze świętowaniem zaś musimy trochę poczekać. Ale niebawem na pewno odbędzie się rodzinne spotkanie - mówi w rozmowie z "Super Expressem" Maria Kaczyńska. Zdradza też, co przygotowała dla swojego małżonka. - Mam już specjalny upominek. To coś związanego z muzyką - uśmiecha się tajemniczo pierwsza dama. Z życzeniami i upominkami dla Lecha Kaczyńskiego będą też czekać córka i wnuczka. - Tata dostanie ode mnie książkę. Natomiast moja starsza córka Ewa, która bardzo lubi rysować, przygotuje dziadkowi laurkę - mówi nam Marta Kaczyńska (28 l.).

A co z okazji urodzin dostanie Jarosław Kaczyński? Tego nie wiadomo. Wiadomo zaś, że prezes PiS nie zamierza urządzać żadnej specjalnej fety. Politycy PiS nie chcieli nam zdradzić, co przygotowali dla swojego szefa. Czyżby szykowali jakąś specjalną niespodziankę?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki