Zginął w płonącej ciężarówce

2009-02-09 8:00

Potworna tragedia na przejeździe kolejowym! 49-letni Roman S. nie miał najmniejszych szans na przeżycie po tym, jak mknący z zawrotną prędkością pociąg Intercity zderzył się z jego ciężarówką.

Do masakry doszło w ciągu zaledwie sekundy. W Dobrogościach (woj. kujawsko-pomorskie) kierowca tira nie zauważył nadjeżdżającego pociągu i wjechał na tory.

Nagle 300 pasażerów pociągu usłyszało przeraźliwy trzask gniecionej blachy, bo maszynista nie zdołał wyhamować kolosa. Chwilę później zmiażdżona, zepchnięta z torów ciężarówka stanęła w płomieniach, a lokomotywa i pierwszy wagon pociągu wykoleiły się. Gigantyczny skład zniszczył sieć trakcyjną między Inowrocławiem a Bydgoszczą. Na szczęście wszyscy pasażerowie wyszli cało z wypadku.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki