Ziobro i Kurski POPIERALI tylko SWOICH kandydatów – PiS ich rozliczy

2011-10-18 13:22

Zbigniew Ziobro, kreowany na następcę Jarosława Kaczyńskiego, może utracić część wpływów w PiS. Po przegranych wyborach trwa polowanie na winnych, a w tym gronie wymienia się nie tylko Ziobrę, ale również nazwisko Jacka Kurskiego i Tadeusza Cymańskiego. Cała trójka w czasie kampanii poparła tylko nielicznych „swoich” kandydatów.

Jak donosi „Rzeczpospolita” poszukiwanie winnych przegranych wyborów może przybrać dal Zbigniewa Ziobry dość niekorzystny wymiar. Członkowie PiS mają mu bowiem mu za złe, że mimo swojej popularności, oszczędnie udzielał się w czasie kampanii.

Ziobro pojawił się tylko na ulotkach kilku kandydatów. W dodatku wyborcze „hasło” wypisane na druku było dość specyficznie sformułowanie. Zbigniew Ziobro, Jacek Kurski i Tadeusza Cymańskiego zachwalali kilka osób stwierdzeniem "nasz kandydat".

Według informatora „RZ” teraz przeciwnicy Ziobry w PiS szykują odwet. Chcą osłabić jego wpływy we władzach. Obecnie za ludzi Ziobry uważa się Beatę Szydło (wiceprezesa partii) i Jacka Kurskiego (członka Komitetu Politycznego). Obydwoje mogą spotkać się z ostrą krytyką i próbami pozbawienia ich stanowisk.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki