Historia złotego pociągu od samego początku rozpala wyobraźnię każdego fana historii. Dla wszystkich pasjonatów już wkrótce może nadejść ta najważniejsza informacja, czyli odnalezienie złota nazistów. Jak podaje Gazeta Wrocławska, odkrywcy złotego pociągu właśnie otrzymali informację o tym, że ich wniosek o rozpoczęciu prac, został rozpatrzony pozytywnie. - Całą dokumentację musieliśmy zweryfikować i skonsultować ze wszystkimi podmiotami zaangażowanymi w sprawę. W ostatnich dniach napłynął do nas dokument z urzędu wojewódzkiego. Był ostatnim, na który czekaliśmy w tej sprawie - powiedziała Maria Ptak z wrocławskiego Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków. Prawdopodobnie oficjalny list z pozwoleniem na rozpoczęcie prac, poszukiwacze skarbów otrzymają w przyszłym tygodniu.
Zobacz: Tunel, w którym znajduje się złoty pociąg prowadzi do podziemnego miasta Hitlera?
Legenda złotego pociągu
Pociąg miał wyruszyć w listopadzie 1944 roku z zakładów zbrojeniowych w Petersdorfie. Ponoć znajdowały się w nim tajne dokumenty, dzieła sztuki, złoto, słynna Bursztynowa Komnata. Skład miał zostać zatrzymany, a cała obsługa - zamordowana. Esesmani mieli zastąpić niemieckich żołnierzy i kolejarzy. Pociąg miał wjechać tajnym tunelem do podziemnego kompleksu w górze Sobiesz pod Piechowicami na Śląsku.