POZNAŃ: Złotnicze opary wywołały panikę

2011-11-05 3:00

Wyjaśniła się tajemnica szklanej butli pełnej żrącego dymu, która siała postrach w Poznaniu. 27 października w jednej z kamienic przy ulicy Mełżyńskiego mężczyzna przypadkiem zbił znalezione w zakamarkach piwnicy szklane naczynie.

Zaczął się z niego wydobywać żrący dym! Ranny mieszkaniec trafił do szpitala, ale gryzący smród oparów czuli już wszyscy mieszkańcy kamienicy. W panice opuszczali budynek. Na miejsce wezwano strażaków, którzy zabezpieczyli butlę i ewakuowali całą ulicę.

Początkowo ratownicy nie wiedzieli, z jaką substancją mieli do czynienia. Po specjalistycznych badaniach wszystko się wyjaśniło - w butli znajdował się używany do oczyszczania z nalotu przedmiotów ze złota kwas, który został w budynku po wyprowadzce jubilera.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki