Przewrócił na grzbiet buldoga, rozszerzył mu paszczę i zaczął wpompowywać powietrze metodą usta-usta. Po kilku chwilach zwierzak odzyskał przytomność i stanął na cztery łapy. - Dałem jej tak zwany pocałunek życia. Tylko dlatego moja ukochana Stella wciąż żyje - cieszy się Mallett.
Zrobił usta-usta swojemu psu
2010-06-05
4:00
Liczyła się każda sekunda. Kiedy Chris Mallett (37 l.), były wojskowy ratownik medyczny z Clacton-on-Sea, miasta na wschodzie Anglii, zobaczył, jak jego ukochana suka Stella kona po zadławieniu się kością, od razu przystąpił do akcji.