Pijana matka na guadzie miała 3,5 promila

2014-09-06 4:00

To nie mieści się w głowie! Ewa R. (29 l.) z Różanki (woj. lubelskie) quadem podjechała pod miejscową szkołę. Zaczęła chwalić się swoim sprzętem... przedszkolakom. Była pijana. Zabrała 5-letnią dziewczynkę na przejażdżkę. Kiedy dziecko wypadło na ziemię, po prostu uciekła.

Przed szkołą w Różance 5-letnia dziewczynka czekała ze starszym bratem na rodziców. W pewnym momencie zajechała tam na quadzie kobieta. Szybko otoczyła ją gromadka ciekawskich maluchów. Dumna Ewa R. wybrała jedno z dzieci i zaproponowała przejażdżkę. 5-latka chętnie wskoczyła na siedzenie, quad ruszył z kopyta. Daleko jednak nie ujechał, bo na pierwszym zakręcie czterokołowiec się przechylił, a dziewczynka wypadła na drogę!

Sprawczyni uciekła z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy poszkodowanemu dziecku - opisuje Daniel Eustrat z policji we Włodawie. - O zdarzeniu dowiedzieliśmy się od matki dziewczynki. Na szczęście dziecku nic poważnego się nie stało. Miała rozbitą wargę, była potłuczona. Trafiła do szpitala, skąd po badaniach wróciła do domu. Szybko zaczęliśmy poszukiwania 29-latki - dodaje.

Gdy godzinę po wypadku policjanci zatrzymali Ewę R., miała 3,5 promila alkoholu w organizmie! Tłumaczyła, że piła alkohol już po zdarzeniu, a uciekła, bo się przestraszyła. Nam udało się dotrzeć do filmu nagranego telefonem komórkowym na minutę przed zdarzeniem. Kobieta ma bełkotliwy głos i niepewne ruchy... Ewa R. odpowie teraz za narażenie 5-latki na utratę życia lub zdrowia. Grozi jej do 3 lat więzienia.

Zobacz: Ebola ATAKUJE POLSKĘ?! Zagrożenie jest realne - 139 osób chorych?

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki