Zniknięcie staruszki zauważyli czujni sąsiedzi. Po kilkutygodniowych poszukiwaniach policjanci weszli do obserwowanego mieszkania. W tapczanie znaleźli zmumifikowane ciało. Jak się okazało, kobieta zmarła w sierpniu 2008 r. prawdopodobnie z przyczyn naturalnych. Jej syn degenerat odpowie za niepochowanie zwłok i wyłudzenie emerytury.
Żył z trupem w tapczanie
2010-01-09
3:00
Bezrobotny mieszkaniec Gliwic (woj. śląskie) trzymał w mieszkaniu zwłoki własnej matki, żeby pobierać jej emeryturę. 42-latek przez kilkanaście miesięcy ukrywał śmierć 71-letniej kobiety.