Derby Trójmiasta zawsze były "meczami specjalnej troski" i nerwów, które udzieliły się tym razem obu drużynom i ich trenerom. Od początku widać było, że i Arka, i Lechia nastawiły się na złapanie przeciwnika na jednym błędzie.
Zza podwójnej gardy
2008-10-04
4:00
6500 tysiąca widzów na trybunach i prawie 1000 policjantów w bocznych uliczkach.