5-latek zakrztusił się pinezką. Zmarł na kilka dni przed urodzinami

i

Autor: gofundme

Straszna tragedia!

5-latek połknął pinezkę, zmarł tydzień po urodzinach. "Umierał w naszych ramionach"

2022-12-01 11:07

Niewyobrażalna tragedia! Brytyjskie media informują o 5-letnim Kyle'u Lewisie, który pod koniec października zmarł po tym, jak zakrztusił się pinezką wiszącą na tablicy ogłoszeń. Chłopca nie udało się uratować, uszkodzeniu uległo 90 procent jego mózgu. Zdruzgotani rodzice musieli podjąć dramatyczną decyzję. "Trzymaliśmy go w ramionach, gdy jego serce zabiło po raz ostatni".

W minioną sobotę rodzina pożegnała 5-letniego Kyle'a Lewisa, który pod koniec października zmarł po straszliwym wypadku. Chłopczyk z South Yorkshire (Wielka Brytania) połknął pinezkę, którą odczepił od tablicy ogłoszeń, i stracił przytomność. Maluch błyskawicznie trafił do szpitala, gdzie lekarze walczyli o jego życie. Niestety, mimo wysiłków nie udało się przywrócić mu akcji serca. Chłopiec został podłączony do aparatury podtrzymującej życie. Niestety, trzy dni później okazało się, że z powodu niedotlenienia jego mózg jest uszkodzony w 90 procentach. Rodzina podjęła decyzję o odłączeniu chłopca od respiratora. 

Mama zmarłego 5-latka: "Nie wiem co czuć, co myśleć, co robić"

"Nie potrafię powiedzieć, jak się czuję. Jestem załamana nie do opisania. To jest takie nierealne, nie chcę, by to była prawda. Lekarze trzymali go przy życiu, dopóki nie byliśmy gotowi się pożegnać. Ale nigdy nie jest się na to gotowym" - mówiła zdruzgotana mama Kyle'a. "Gdy łapał swój ostatni oddech w życiu, trzymaliśmy go w ramionach. Odszedł nasz aniołek. Nie wiem nic, nie wiem nawet jak się smucić. Nie wiem jak się czuć, nie wiem co myśleć, nie wiem jak się zachować. Czuję się jak robot. To złamało mi serce, on wciąż jest moim synkiem" - cytuje ją "Daily Mail".

5-latek połknął pinezkę i nie żyje. "Żaden rodzic nie powinien chować dziecka"

Mały Kyle miał pięć sióstr - jedną młodszą i cztery starsze. Zmarł zaledwie tydzień po piątych urodzinach. By wesprzeć rodzinę, jej przyjaciele zorganizowali zbiórkę pieniędzy na popularnej platformie "Go Fund Me". Zebrano już ponad 4,5 tys. funtów (ok. 25 tys. zł). "Żaden rodzic nie powinien być zmuszony do pochowania dziecka" - piszą. 

Sonda
Czy boisz się o swoje dziecko?
Na grobie Rafała L., który zginął zanim ochrzcił swoje dziecko, najbliżsi zostawili wiersz łamiący serce

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają