polizei

i

Autor: Pixaby/Rico_Loeb

miały 17 i 13 lat...

56-letnia aptekarka popełniła samobójstwo. Wcześniej Gabi zamordowała swoje nastoletnie dzieci!

2023-06-01 11:54

Koszmarna historia zza naszej zachodniej granicy! W niedzielę 28 maja 56-letnia Gabi U. odwiedziła swojego sąsiada. Jak mówił później mediom mężczyzna, nic nie wskazywało na to, że później zdecyduje się ona popełnić samobójstwo. Jakby jednak tego było mało, pracująca jako aptekarka kobieta przed śmiercią postanowiła z zimną krwią zamordować również swoje dzieci: 17-letniego syna Rolfa i 13-letnią córkę Pauline! Mieszkańcy miasteczka Schwieberdingen są zszokowani i zastanawiają się, co pchnęło ją do takiej zbrodni...

Jak relacjonuje "Bild", 56-letnia Gabi U. w niedzielne popołudnie (28 maja) odwiedziła swojego sąsiada, aby oddać mu jego dmuchawę do liści. Podczas spotkania zachowywała się normalnie, zupełnie nie jak kobieta, która już kilka godzin później dopuści się tak koszmarnych czynów. Tymczasem dzień później policja odnalazła jej ciało w sąsiednim miasteczku Korntal-Münchingen. Gdy funkcjonariusze przyjechali do jej domu w Schwieberdingen, dokonali przerażającego odkrycia. Okazało się, że przed popełnieniem samobójstwa aptekarka zamordowała swoje dzieci! Według późniejszych ustaleń śledczych, Rolf i Pauline zostali zabici przez swoją matkę między niedzielnym wieczorem a poniedziałkowym rankiem.

Co pchnęło kobietę do tej makabrycznej zbrodni?

Według "Bilda" nikt z bliskich kobiety nie wie, czemu doszło do tej zbrodni. Na razie nie ma też żadnej informacji, żeby kobieta zostawiła jakikolwiek list, w którym wyjaśniałaby swoje czyny. Według policji motywy zbrodni nadal są niejasne. Niektóre niemieckie portale podają, że 17-letni chłopiec wymagał stałej opieki, ale nie zostało to jeszcze oficjalnie potwierdzone

Jeden z sąsiadów sugeruje jednak, że 56-latka mogła mieć depresję. - Jej mąż zmarł trzy lata temu na raka. Od tego czasu musiała sama się zajmować dziećmi i 15-hektarowym terenem. Być może to wszystko zaczęło ją przerastać - spekulował. - Biedne dzieci! Pauline lubiła jeździć konno i była bardzo żywiołowa, tak samo jak jej brat Rolf. Nie możemy zrozumieć, dlaczego do tego doszło - dodawał inny.

Gdzie szukać pomocy?

Prośba o pomoc nie jest wstydem. Każdemu mogą zdarzyć się gorsze chwile czy niepowodzenia i - co bardzo ważne - nikt nie musi być sam z problemami. Na terenie całego kraju funkcjonują instytucje, których przedstawiciele są gotowi nieść pomoc.

Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji, przeżywasz kryzys, masz myśli samobójcze - zwróć się do dyżurujących psychologów i specjalistów.

Jeżeli w twoim otoczeniu znajduje się osoba, której zachowanie może wskazywać na depresję lub myśli samobójcze, nie pozostawaj obojętny! Jeżeli odbierasz od kogoś z naszych bliskich lub znajomych niepokojące sygnały, również nie powinieneś zignorować żadnej informacji. Dla nas może to być błaha sprawa, dla kogoś niestety problem nie do pokonania. Takiej osobie należy pomóc, zgłaszając sytuację do instytucji pomocowych.

Gdzie można szukać pomocy?

Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży: 116 111

Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych: 116 123

Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka: 800 121 212

Wsparcie dla osób po stracie bliskich - będących w żałobie: 800 108 108

Tumbo Pomaga - pomoc dzieciom i młodzieży w żałobie: 800 111 123 pokonackryzys.pl

W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia, koniecznie zadzwoń na numer alarmowy 112.

Wyrok dla dzieciobójczyni

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki