ZDJĘCIA JACKSONA Z PROSEKTORIUM - oto ujawniona fotografia. Prawdziwa czy fałszywa?

2011-09-30 0:07

Początek procesu doktora Conrada Murraya (52 l.), oskarżonego o nieumyślne spowodowanie śmierci Michela Jacksona (†50 l.), zaszokował cały świat. Prokurator pokazał na sali sądowej nieznane zdjęcie martwego króla muzyki pop.

Prokurator David Walgren urządził prawdziwy show z muzycznym podkładem. W mowie początkowej dowodził, że to nieudolny kardiolog jest winien śmierci króla popu. Podczas swojej prezentacji pokazał sędziom, ławnikom i obserwatorom procesu zdjęcie Jacksona zrobione tuż po jego śmierci.

Wywołało to konsternację na sali.

Śledczy ustalili, że w nocy 25 czerwca 2009 r. Jackson przedawkował silny środek usypiający - propofol.

Oskarżyciele przekonują, że śmiertelną dawkę leku podał mu właśnie Murray, jego osobisty lekarz. Obrońcy kardiologa twierdzą, że Jackson sam wziąl dodatkową dawkę medykamentu, gdy Murray wyszedł do łazienki.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki