Bombki, słodycze, polskie książki...

2013-12-06 3:00

Zamieszkała w Nowym Jorku i okolicach Polonia nie zapomina o obchodzonych 6 grudnia mikołajkach. Z przeprowadzonej przez nas sondy wynika, że na tegoroczne mikołajkowe prezenty wydamy średnio po 20 dolarów. Droższymi obdarujemy się dopiero pod choinkę.

- Każdego roku, niezależnie od tego, ile mam pieniędzy na świąteczne upominki, jestem w stanie wygospodarować na nie choćby niewielką kwotę. W tym roku moja firma obcięła wynagrodzenia, więc moi najbliżsi na mikołaja dostaną tylko słodycze, za to kupione w sklepie Wedla na Greenpoincie - mówi Katarzyna.

Poza słodkościami Polacy z okazji 6 grudnia obdarowują się upominkami, które można wykorzystać jako dekoracje świąteczne. - Od lat mojej rodzinie kupuję polskie bombki, takie ręcznie malowane - opowiada Gabriela, także z Brooklynu. - Moja córka ma już ich całą kolekcję, a ponieważ są dość drogie (15 dolarów za sztukę), każdego roku dostaje jedną z innym wzorem. Duże, pięknie ozdobione bombki prosto z Polski kupuję w polskich księgarniach.

Znakomitym pomysłem na prezenty są też książki w języku polskim! - Ja już kilka tygodni temu zamówiłam dla syna najnowszego "Wiedźmina" autorstwa Andrzeja Sapkowskiego, czyli "Sezon burz". U nas to już tradycja, że na mikołaja każdy z domowników dostaje książkę - mówi nam Agnieszka z Middle Village.

O Świętym Mikołaju

Świętego Mikołaja, czyli biskupa z Miry, tradycyjnie przedstawiano z workiem prezentów dla grzecznych dzieci w jednej ręce i rózgami dla niegrzecznych w drugiej. Ten wizerunek amerykański koncern produkujący jeden z najpopularniejszych na świecie napojów uznał za zbyt poważny, dlatego w roku 1930 poprosił amerykańskiego artystę Freda Mizena o zaprojektowanie nowej postaci. Stąd obecnie Mikołaj to starszy, grubszy mężczyzna ubrany w czerwony kostium, z charakterystyczną czerwoną czapką i białym pomponem.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki