Ofiara została dźgnięta wielokrotnie nożem w swoim domu, a następnie zrzucona z dachu budynku mieszkalnego na Bronksie. Według policyjnych raportów kobieta dobrze znała napastnika. Prawdopodobnie oboje byli pod wpływem narkotyków. – Ona była taką miłą osobą. Jej śmierć wstrząsnęła nami wszystkimi – powiedziała sąsiadka Chanetta Jackson.
Bronks. Złapali mordercę
2013-03-29
17:01
35-letni mężczyzna został aresztowany w związku ze śmiercią 49-letniej kobiety.