Donald Trump pod ostrzałem krytyki. Sprzedał technologię AI konkurencji na Bliskim Wschodzie

Donald Trump pod ostrzałem krytyki. Prezydent Stanów Zjednoczonych podjął kontrowersyjną decyzję sprzedaży zaawansowanej technologii związanej ze sztuczną inteligencją. Chodzi o najnowocześniejsze chipy AI opracowane przez Amerykanów, które trafią teraz na Bliski Wschód, a konkretnie do Emiratów i Arabii Saudyjskiej. Decyzja Trumpa dzieli Waszyngton.

Trump

i

Autor: EPA/Yuri Gripas / POOL, PAP

Prezydent Donald Trump, w trakcie swojej trzydniowej wizyty na Bliskim Wschodzie, zawarł spektakularne umowy na sprzedaż najnowocześniejszych amerykańskich chipów sztucznej inteligencji do Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Arabii Saudyjskiej — donosi "The New York Times". Porozumienia wywołały falę krytyki i obaw w administracji USA, która zmaga się z pytaniem, czy te decyzje nie oznaczają oddania przemysłu przyszłości w ręce bliskowschodnich monarchii.

Gigantyczny projekt w Abu Zabi

Jak podaje "NYT", Trump podpisał umowę ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi na dostarczenie setek tysięcy chipów firmy Nvidia rocznie, które mają zasilić jedno z największych na świecie centrów danych. Projekt ma być zlokalizowany w Abu Zabi i będzie wspierany przez 5 gigawatów mocy elektrycznej. "To będzie największy tego typu projekt poza Stanami Zjednoczonymi" — ogłosiła administracja prezydenta, podkreślając, że umożliwi to amerykańskim firmom obsługę klientów w Afryce, Europie i Azji.

Decyzja prezydenta wywołała zaniepokojenie wśród urzędników i ekspertów. W rozmowie z "NYT" dziewięciu obecnych i byłych przedstawicieli administracji wyraziło obawy, że umowy mogą nie posiadać wystarczających zabezpieczeń, by technologia nie trafiła w ręce Chin. Ponadto obawiają się, że "najpotężniejsze centra danych świata mogą znajdować się pod koniec dekady nie w USA, a na Bliskim Wschodzie" — podkreśla gazeta.

Ameryka First czy outsourcing?

Paradoksem jest, że Trump, znany z krytyki przenoszenia amerykańskich przemysłów za granicę, teraz sam realizuje projekty, które mogą oznaczać outsourcing kluczowej infrastruktury AI. Klon Kitchen z American Enterprise Institute zauważa, że choć intencją administracji jest zapewnienie, aby "amerykańska technologia była fundamentem AI na całym świecie", to równocześnie istnieje ryzyko, że powtórzy się scenariusz z przemysłem energetycznym, gdy Stany Zjednoczone oddały pole innym krajom.

Jak podkreśla "NYT", administracja Bidena wcześniej odrzuciła podobny projekt G42, firmy z Emiratów, uznając, że oznaczałby on eksport miejsc pracy i infrastruktury o kluczowym znaczeniu dla bezpieczeństwa narodowego. Trump zmienił kurs, obawiając się, że dalsze blokowanie sprzedaży może popchnąć Emiraty w stronę chińskich alternatyw technologicznych. „Musimy wygrać wyścig AI” — mówił David Sacks, szef ds. AI w administracji Trumpa podczas konferencji w Arabii Saudyjskiej.

Według źródeł "NYT", Emiraty zgodziły się na tzw. zasadę wzajemnych inwestycji — każdy wybudowany na Bliskim Wschodzie ośrodek danych ma być równoważony wsparciem finansowym dla budowy centrum danych w USA. Jednocześnie administracja Trumpa ogłosiła utworzenie specjalnej grupy roboczej, która ma monitorować proces inwestycyjny i jego wpływ na gospodarkę amerykańską.

Eksperci alarmują: To może się źle skończyć

Jimmy Goodrich, starszy doradca RAND, ostrzegł, że przenoszenie centrów danych do Zatoki Perskiej może zmienić te państwa, a nawet Chiny, w rywali USA w dziedzinie AI.

„Widzieliśmy już ten film i nie powinniśmy go powtarzać” — ostrzega Goodrich w rozmowie z "NYT".

Podobnie Sam Winter-Levy z Carnegie Endowment for International Peace mówi, że tak ogromna sprzedaż chipów „nie wydaje się zgodna z podejściem America First do AI i polityki przemysłowej”.

Zobacz galerię zdjęć: Luksusowy samolot Trumpa! Złote ściany, luksus aż kapie!

Super Express Google News
Sonda
Czy popierasz działania Donalda Trumpa w USA?
Trump rozwala światowy ład gospodarczy

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki