Dwulatek umierał na oczach całego świata

2012-02-27 3:00

Telewizja CNN pokazała szokujący film z bombardowanej przez własnego prezydenta Syrii. Widać na nim ostatnie chwile i śmierć rannego chłopczyka, Adnana (†2 l.).

Prezydent Syrii Baszar al-Assad (47 l.) nie waha się bombardować swoich rodaków, byle tylko utrzymać się przy władzy. To, co dzieje się w oblężonym mieście Homs, na dzień przed własną śmiercią pokazała światu amerykańska dziennikarka Marie Colvin (†56 l.).

- Moje serce pękło - powiedziała widzom po wyemitowaniu materiału. Na krótkim filmie widać małego chłopca, ubranego tylko w pieluszkę. Ciężko ranny w bombardowaniu Adnan dusi się i powoli umiera. Rozpacza nad nim jego babcia, a potem ojciec, który w końcu kładzie się bezsilnie obok ciała synka. Następnego dnia widzowie dowiedzieli się, że Colvin zginęła w taki sam sposób, jak bohater jej materiału.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki