Putin poszedł obejrzeć wystawę broni. Zablokowali miasto, potem zaśpiewał mu chór

i

Autor: AP Putin poszedł obejrzeć wystawę broni. Zablokowali miasto, potem zaśpiewał mu chór

Jest nagranie!

Dziwna wizyta Putina na Placu Czerwonym. Zablokowali miasto, potem chór śpiewał mu o wojnie [ZDJĘCIA]

2022-11-09 9:20

We wtorek (8 listopada) wieczorem Putin pokazał się publicznie na moskiewskim Placu Czerwonym. Rosyjski prezydent osobiście przyszedł zobaczyć "interaktywny skansen" poświęcony historii obrony Moskwy i 81. rocznicy defilady wojskowej 7 listopada 1941 r. To, co się tam działo, było zaskakujące. Putin robił dziwne miny, śpiewał mu chór, a miasto zostało zablokowane.

Putin pokazał się światu. Wziął udział w obchodach Dnia Jedności Narodowej

Prezydent Rosji, Władimir Putin, ostatnio bardzo chętnie pokazuje się publicznie. Przed weekendem wziął udział w obchodach Dnia Jedności Narodowej, podczas których stwierdził między innymi, że Polska ma ambicje, by zająć część Ukrainy. We wtorek (8 listopada) ponownie "wyszedł z ukrycia", by obejrzeć wystawę sprzętu bojowego z czasów Wielkiej Wojny Ojczyźnianiej. "Ekspozycja muzealna podzielona jest na kilka stref tematycznych, opowiadających o życiu w oblężonej stolicy w okresie jesienno-zimowym 1941 roku, o bohaterstwie i niezłomności jej obrońców. W ramach projektu na placu wystawione są także różne próbki sprzętu z czasów Wielkiej Wojny Ojczyźnianej – około 60 eksponatów udostępnionych przez Muzeum Techniki Wadima Zadorożnego" - można przeczytać na oficjalnej stronie Kremla.

Szopka na Placu Czerwonym. Chór śpiewa Putinowi o wojnie

Aby Władimir Putin mógł sobie to wszystko w spokoju zobaczyć, na czas jego wizyty praktycznie zablokowano tę część miasta, a plac został otoczony funkcjonariuszami moskiewskiej policji i odgrodzony kordonem. "Prezydentowi towarzyszyła tylko ochrona i kilku dziennikarzy. Specjalnie dla Putina chór mężczyzn w wojskowych mundurach wykonał sowiecką piosenkę »Święta wojna«" - informuje niezależny portal Meduza. 

Putin chory i z paranoją? "Boi się przejść 100 metrów"

Putin, który podobno paranoicznie obawia się o swoje życie i w dodatku choruje m.in. na raka wątroby i Parkinsona, po raz kolejny pokazał, jak niepewnie czuje się w otwartej przestrzeni. Jego twarz przybierała dziwny grymas, często oglądał się za siebie, widać, że miał momentami problemy z chodzeniem. Być może właśnie dlatego, gdy przed weekendem brał udział w obchodach Dnia Jedności Narodowej, wszędzie podjeżdżał autem. Kpił z niego wtedy doradca ukraińskiego ministra spraw wewnętrznych, Anton Heraszczenko. Na Twitterze napisał: "Dzień Jedności Narodowej w Rosji. Aby pokonać 100 metrów od Baszty Spasskiej do pomnika Minina, Putin używa samochodu z eskortą i plutonem ochroniarzy".

Sonda
Czy Putin przegra wojnę?
Express Biedrzyckiej - Były zastępca Sekretarza Generalnego NATO ds. operacji rozgryzł Putina! Mówi wprost o jego DESPERACJI

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki