Emmanuel Macron nowym prezydentem Francji! Ma 39 lat i siedmioro wnuków, a jego żona ma 64 lata!

zw

2017-05-08 14:33

Francuzi wybrali! Ich prezydentem został Emmanuel Macron (39 l.). Wielkie emocje budzi nie tylko wynik drugiej tury wyborów, ale i nietypowa rodzina nowej głowy państwa.

Najnowsze z działu

HORROR NA DRODZE

Tragiczny wypadek przy polskiej granicy z Czechami. Nie żyje jedna osoba!

Groza w Niemczech

Toksyczna chmura unosi się nad miastem. Płonie fabryka obróbki metali

Wojna na Ukrainie

Jednak będą negocjacje Ukrainy z Rosją? Zaskakujące słowa generała

Nabrała... prawie wszystkich

32-latka udawała 13-latkę! Chodziła do trzech szkół

Skąd on to wiedział?!

Szok! Orangutan został lekarzem. "Naprawdę wyleczył chorobę"

-Dziś Francja jest zjednoczona! - mówił ze sceny wzruszony Emmanuel Macron, gdy ogłoszono jego zwycięstwo. Umiarkowany prounijny kandydat zdobył 66,1 proc. głosów, a skrajnie prawicowa Marine Le Pen (49 l.) tylko 33,9 proc. Obok Macrona stałą jego żona Brigitte Trogneux (64 l.), a między nimi… jej wnuczka Emma. Bo choć nowy prezydent nie ma żadnych biologicznych dzieci, to jest przybranym dziadkiem dla aż siedmiorga wnuków żony! Macron poznał Brigitte, gdy miał tylko 15 lat. Ona miała 39 lat i była jego nauczycielką w szkole, mężatką z trójką dzieci.

ZOBACZ TEŻ: Brigitte Trogneux pierwszą damą Francji u boku Emmanuela Macrona [KIM JEST?]

Prowadziła kółko teatralne, w którym występował zakochany w niej nastolatek. Ta miłość wywołała skandal, ale zwyciężyła. Odkąd Macron skończył 18 lat, ze swą byłą nauczycielką są parą. Slub wzięli w 2007 roku. Przez ten czas Brigitte dorobiła się aż siedmiorga wnuków! Zaś nowy prezydent jest najmłodszym francuskim przywódca od czasów Napoleona.