Nie żyje Jean-Paul Belmondo

i

Autor: East News Nie żyje Jean-Paul Belmondo

Francja zasmucona po śmierci JP Belmondo. Umarł „Le Magnifique” – „Wspaniały”

2021-09-06 17:59

Tak brzydki, że aż piękny. Francja pogrążona jest w żałobie po śmierci niezapomnianego Jeana Paula Belmondo. Dla Republiki Francuskiej jest on ikoną masowej kultury obok tak sław jak Jean Gabin (1904-1976) Louisa de de Funesa (1914-1983) i żyjących – oby jak najdłużej - Catherine Deneuve (77 l.) i Alana Delona (85 l.). „Nigdy nie myślę o mojej przeszłości. Naprzód, do przodu, do przodu” - mówił. Takim go zapamiętają miłośnicy jego aktorstwa.

„Był bardzo zmęczony przez jakiś czas. Zmarł po cichu” – francuskie media cytują słowa prawnika aktora Michela Godesta. To on podał w świat informację o śmierci aktora. Dla Francuzów JPB to Bebel. Dziennik „Le Parisien” przypomina: „Nie oszczędziły go zrządzenia losu: śmierć córki Patricii w pożarze w 1993 roku w wieku 40 lat, a następnie udar w 2001 roku, który prawie uczynił resztę jego życia filmem bez słów…”. W 2011 r. JPB vel Bebel odebrał w Cannes Złotą Palmę za całokształt twórczości. W 2017 r. otrzymał za to samo honorowego Cezara, europejskiego odpowiednika Oskara. Wbrew pozorom nie był tylko aktorem filmowym. Wystąpił w ponad 80 filmach, ale także grał w teatrze, w 30 sztukach – podkreślają francuskie media. To w teatrze, w latach pięćdziesiątych, stawiał pierwsze aktorskie kroki. Przed kamerą po raz ostatni stanął w 2009 r. („Un homme et son chien”). Ostatnim jego filmem, który mogli zobaczyć Polacy (w wersji z lektorem i napisami) był obraz z 2001 r. „Moja krew” (L'aine des Ferchaux). Pierwszym, w którym się pojawił, był film z 1956 r. - „Les copains du dimanche”. Pierwszym filmem Bebela z polskim tłumaczeniem była komedia z 1957 r. - „Pieszo, konno i wozem” („A pied, a cheval et en voiture”).

W Polsce Belmondo w czasie PRL był znany jak mało który zachodni aktor. To za sprawą tego, że Edward Gierek miał sentyment do kultury francuskiej w naszych kinach filmy z Bebelem były puszczane na okrągło, tak starszej daty, jak i ówczesne nowości. France24 przypomina, że Belmondo w ciągu 50-letniej aktywności aktorskiej odniósł nie tylko artystyczny, ale także i finansowy sukces. Jego filmy we Francji obejrzało w kinach 130 mln widzów.

Prezydent Francji Emanuel Macron napisał w okolicznościowo na Twiterze: „On na zawsze pozostanie Wspaniałym. Jean-Paul Belmondo był skarbem narodowym, pełnym rozmachu i wybuchów śmiechu…”. Premier rządu francuskiego Jean Castex na Twitterze napisał krótko: „Le Magnifique” – „Wspaniały”. Nie wiadomo, jaki charakter będzie miał pogrzeb Bebela. Pewnie większość Francuzów chciałaby, by był godny bohatera narodowego. Za kilka godzin będzie wiadomo, czy wieża Wieża Eiffla będzie jak zwykle podświetlona na kolorowo czy też...

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki