Gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy za 60 dni? Zełenski chce wyborów!

2025-12-10 6:40

Niespodziewana deklaracja Wołodymyra Zełenskiego. Prezydent Ukrainy oświadczył, że jest gotowy na przeprowadzenie w swoim kraju wyborów pomimo wojny. Jak powiedział Zełenski, byłoby to możliwe nawet w ciągu zaledwie 60-90, jeżeli Ukraina otrzyma gwarancje bezpieczeństwa od amerykańskich lub europejskich państw. Finlandia już wcześniej zapowiedziała, że żadnych gwarancji nie da.

Wołodymyr Zełenski

i

Autor: Action Press/ AKPA

Wołodymyr Zełenski powiedział, że na Ukrainie mogą odbyć się wybory za 60-90 dni, o ile kraj dostanie gwarancje bezpieczeństwa

„Jestem gotowy na wybory, a co więcej, proszę… aby Stany Zjednoczone pomogły mi, być może wspólnie z europejskimi kolegami, zapewnić bezpieczeństwo wyborów. A potem, w ciągu najbliższych 60-90 dni, Ukraina będzie gotowa do przeprowadzenia tych wyborów” – powiedział Wołodymyr Zełenski, cytowany kilka godzin temu przez CNN, New York Times czy Al Jazeerę. Niespodziewana deklaracja prezydenta Ukrainy została wygłoszona, chociaż prawo tego kraju zabrania przeprowadzania jakichkolwiek wyborów w czasie wojny. Właśnie dlatego Zełenski mimo upływu lat nadal jest prezydentem, chociaż teoretycznie jego kadencja wygasła w ubiegłym roku. Ten fakt był komentowany zarówno przez Rosję, jak i USA. Przykładowo Siergiej Ławrow nie raz powtarzał, że jego zdaniem Zełenski nie jest legalnym prezydentem, więc nie ma sensu podpisywać z nim żadnych porozumień, a ostatnio brak wyborów ponownie skrytykował także Trump.  „Wiecie, oni mówią o demokracji, ale doszli do punktu, w którym to już nie jest demokracja” - powiedział, cytowany przez Politico. Wcześniej używał dużo mocniejszych sformułowań. W lutym nazwał nawet Wołodymyra Zełenskiego "dyktatorem bez wyborów".

Kto i jak miałby udzielić gwarancji bezpieczeństwa? 

Prezydent Ukrainy mógł więc wypowiedzieć swoje słowa w reakcji na te wszystkie zarzuty. Być może Rosja faktycznie odmówiła podpisywania czegokolwiek, o ile sygnatariuszem porozumienia będzie Zełenski. Deklaracja ukraińskiego przywódcy padła jednak także po spotkaniach z europejskimi przywódcami. W ciągu ostatnich paru dni widział się w Londynie z liderami Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec, a potem także z papieżem i panią premier Włoch. Polska nie została zaproszona na szczyt w Londynie. Porozumienie pokojowe Donalda Trumpa zawiera zapewnienia o gwarancjach bezpieczeństwa, ale nie ma mowy o tym, kto dokładnie i w jaki konkretnie sposób miałby ich udzielić. Nie pada nazwa żadnego państwa. Porozumienie to było już także wiele razy zmieniane w trakcie negocjacji, a Zełenski z europejskimi przywódcami stworzył własną propozycję układu z Rosją. Tymczasem jeden z krajów Europy ogłosił już wprost, że żadnych gwarancji nie udzieli - tym krajem jest Finlandia. A co z Polską? Polscy politycy powtarzają, że żadnego wysyłania polskich wojsk na Ukrainę nie będzie - mówił tak zarówno Donald Tusk, jak i Karol Nawrocki. Z drugiej strony we wrześniu były już prezydent Andrzej Duda wypowiedział w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim słowa o Ukrainie, które mogły zaskakiwać: „Oni od początku próbowali wciągnąć wszystkich w wojnę. To jest w ich interesie, żeby wszystkich wciągnąć w wojnę, a zwłaszcza najlepiej byłoby, gdyby udało się wciągnąć w wojnę kraje NATO. Oczywistą sprawą jest, że poszukują tych, którzy by po ich stronie aktywnie walczyli przeciwko Rosjanom. To nie jest nowe, to się dzieje od pierwszego dnia”. 

Super Express Google News
Sonda
Jeśli Wołodymyr Zełenski będzie ubiegał się o reelekcję, to...
Daty i bitwy świata masz w jednym paluszku? Sprawdź swoją wiedzę w quizie z historii
Pytanie 1 z 12
Który król Polski był nazywany "królem chłopów"?
Andrzej Duda odznaczony przez Wołodymyra Zełenskiego

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki