Hołd dla Bartka

2013-09-12 5:00

Tysiąc osób - milcząc i trzymając w rękach biało-czerwone flagi, a także zdjęcia 15-letniego Bartka Palosza - przeszło w środę pod Greenwich High School w Connecticut, czyli szkołę, do której chodził chłopiec... Polonia i inne osoby, które znały tragicznie zmarłego, oddały hołd polskiemu uczniowi. Przypomnijmy, popełnił on samobójstwo, prawdopodobnie z powodu prześladowania przez kolegów.

- Pokazujemy, że na przemoc i agresję nie ma zgody - mówiła Urszula, która na marsz milczenia przyjechała z dwójką swoich dzieci. - Idąc w marszu milczenia, chcemy uczcić pamięć Bartka, oddać hołd, pomodlić się za jego duszę i solidarnie pokazać, że Polacy są przeciwko agresji i przemocy w szkołach - dodała Izabela Pardo-Małecka, dyrektorka Szkoły Kultury i Języka Polskiego w Bridgeport, CT, organizatorka marszu.

To była bezsensowna śmierć... Bartek był wyższy i grubszy od innych, miał też akcent, którego - jak się okazało - nie tolerowali amerykańscy koledzy... Chłopiec do Stanów przyjechał wraz z rodziną, gdy miał 4 latka. Niestety, w szkole inni uczniowie zaczęli mu dokuczać. Nękali go niemal każdego dnia. W końcu pochodzący z Polski nastolatek nie wytrzymał i pierwszego dnia szkoły popełnił samobójstwo. Bartek odebrał sobie życie - zastrzelił się w rodzinnym domu niemal na oczach domowników z broni należącej do rodziców...

Foto: Tomasz Małecki

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki