Ich brata zabił pociąg. Poszli oddać mu hołd, również zginęli

i

Autor: Pixabay Ich brata zabił pociąg. Poszli oddać mu hołd, również zginęli

Ich brata zabił pociąg. Poszli oddać mu hołd, również zginęli na torach

2021-08-06 22:03

Koszmarny wypadek na torach. Najpierw pociąg zabił 27-latka. Tydzień później w identyczny sposób zginęli jego bracia, którzy przyszli oddać hołd zmarłemu. Nie mieli najmniejszych szans na przeżycie starcia z rozpędzoną maszyną. Lekarz, który przybył na miejsce, stwierdził zgon obydwu mężczyzn. "To bardzo tragiczny incydent" - powiedział sierż. Adam Jones.

Przerażający wypadek miał miejsce w Charlotte w Karolinie Północnej. Jak informuje Fox News, rodzeństwo, 29-letni Pablo i 20-letni Jose, poszli na tory po godz. 5 rano, by uczcić pamięć swego 27-letniego brata, który tydzień wcześniej został tam śmiertelnie potrącony przez pociąg.

Niestety, młodzi mężczyźni nie wrócili już do domu. We wtorek rano oni również zginęli na torach. Medycy, którzy przybyli na miejsce wypadku stwierdzi śmierć obydwu mężczyzn. - To bardzo tragiczne zdarzenie - powiedział sierż. Adam Jones z karolińskiej policji. - Nasze myśli i modlitwy kierujemy do ich rodzin. Nie wyobrażam sobie, żeby w ciągu tygodnia stracić dzieci w tak tragicznych okolicznościach - dodał policjant cytowany przez Fox News.

Władze podkreślają, że mechanizmy bezpieczeństwa na linii kolejowej w chwili tragicznego wypadku działały prawidłowo. Konduktor zatrzymał pociąg po uderzeniu braci. Śledztwo w sprawie tego koszmarnego zdarzenia trwa. Śledczy podejrzewają, że do incydentu przyczynił się alkoholizm.

Kryscina Cimanouska: Mój mąż jest już w drodze do Polski

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki