Imigranci też ratują życia!

2017-11-04 1:00

Zaraz po zamachu w Nowym Jorku prezydent Donald Trump (71 l.) wezwał do zlikwidowania loterii wizowej. Jego argumentem to fakt, że terrorysta Sayfullo Saipov (29 l.) przybył do Stanów na wylosowanej wizie. Tymczasem agencje przypominają o tym, jak przed laty informacja od zwycięzcy Diversity Visa Lottery udaremniła rozlew krwi i uratowała życie setkom nowojorczyków.

Donald Trump już od dawna nawołuje do zniesienia loterii wizowej, a po wtorkowym zamachu zyskał kolejny argument. Niemniej nie każdy "loteryjny imigrant" jest zły. Informacje, jakie przekazał policji latem 1997 roku Abdel Rahman Mosabbah, imigrant z Egiptu, który przybył do Nowego Jorku po tym jak po studiach wylosował wizę, uratowały wiele żyć.

Zaraz po zamachach w Izraelu, gdzie zginęło, 16 osób, jego palestyński współlokator pokazał mu dwie bomby (pipe bombs), mówiąc: "Widziałeś, co się stało w Izraelu? To samo stanie się tutaj" - przypomina portal Daily Beast. Powiedział, że wraz z drugim palestyńskim kolegą planują samobójczy atak na Atlantic Avenue Station na Brooklynie, z główną intencją zabicia ortodoksyjnych i chasydzkich żydów, którzy korzystali ze stacji w drodze do Midtown Diamond District.

Przerażony i słabo mówiący po angielsku Mosabbah wyszedł z mieszkania. Nie wiedział komu powiedzieć o planowanym ataku. W końcu zobaczył policjantów i łamanym angielskim zaczął im tłumaczyć, powtarzając często słowa "bomba". Zabrano go na komisariat, gdzie sprowadzono tłumacza. Po rozmowie policjanci z Emergency Service Unit wkroczyli do mieszkania w Park Slope, gdzie znaleźli bomby przygotowane do zamachu i szykujących się do jego przeprowadzenia Palestyńczyków. Ówczesny burmistrz Rudolph Giuliani bardzo pochwalił postawę "loteryjnego imigranta".

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki