John Kerry: są dowody, że w Syrii użyto sarinu

2013-09-01 18:59

John Kerry, szef amerykańskiej dyplomacji, powiedział, że USA mają dowody na to, że w Syrii użyto sarinu. Dowodów tych miały dostarczyć próbki włosów i krwi przekazane Waszyngtonowi przez tych, którzy jako pierwsi pospieszyli z pomocą ofiarom ataku w Damaszku.

Według informacji Waszyngtonu, w ataku 21 sierpnia zginęło 1429 osób. Barack Obama podkreślił, że "był to najgorszy atak chemiczny w XXI wieku".

John Kerry w rozmowie z CNN wyraził przekonanie, że Kongres USA "podejmie właściwą decyzję" w sprawie prośby prezydenta Obamy o zgodę na operację militarną przeciwko reżimowi syryjskiemu w reakcji na atak chemiczny na przedmieściu Damaszku z 21 sierpnia.

>>> Syria: Inspektorzy ONZ wrócili z próbkami

Obama podkreślił, że będzie ona ograniczona w czasie. Jej celem będzie odstraszenie reżimu syryjskiego przed dalszymi atakami chemicznymi. Nie wyśle do Syrii amerykańskich sił lądowych. Wniosek o zgodę na operację jest już w Kongresie.

 

 

Według informacji Waszyngtonu w ataku 21 sierpnia zginęło 1429 osób. Prezydent Barack Obama podkreślił, że był to najgorszy atak chemiczny w XXI wieku.
Kerry w rozmowie z CNN wyraził przekonanie, że Kongres USA "podejmie właściwą decyzję" w sprawie prośby prezydenta Obamy o zgodę na operację militarną przeciwko reżimowi syryjskiemu w reakcji na atak chemiczny na przedmieściu Damaszku z 21 sierpni

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki