Czy to zabójstwo?

Kolejny zagadkowy zgon w Rosji. Nie żyje znany propagandysta Kremla. Putin go uwielbiał!

2022-08-30 12:31

W Moskwie zmarł nagle Dmitrij Litowkin, znany propagandysta Kremla, "ekspert wojskowy", kapitan rezerwy. Był wielokrotnie nagradzany za swoją działalność, cieszył się wielką sympatią Władimira Putina. Otwarcie chwalił rosyjską inwazję na Ukrainę. Jak podaje "Nezavisimaya Gazeta", w której także pracował, nagle zachorował i nie wybudził się z farmakologicznej śpiączki. To przypadek?

Dmitrij Litowkin nie żyje. Był propagandystą Kremla

Informację o śmierci Dmitrija Litowkina podała na Twitterze Nexta. "Słynny propagandysta Dmitrij Litowkin zmarł w Rosji. Należy zauważyć, że nagle zachorował i został wprowadzony w śpiączkę farmakologiczną. Potem zmarł. Dmitrij Litowkin (+50 l.) od lat aktywnie angażował się w działalność propagandową". Rosyjskie media państwowe go opłakują. W kolejnych serwisach ukazują się nekrologi, kondolencje i pożegnania. Litowkin cieszył się uznaniem nie tylko kolegów po fachu, ale przede wszystkim rosyjskich władz, właśnie z powodu swojej intensywnej aktywności propagandowej.

Kim był Dmitrij Litowkin? Putin go uwielbiał

Jak przybliża agencja Unian, Dmitrij Litowkin był między innymi redaktorem naczelnym "Niezależnego przeglądu wojskowego", a także współpracownikiem agresywnie propagandowych rosyjskich kanałów telewizyjnych: Zwiezda i Tsargrad. Pracował też dla agencji informacyjnej TASS, a w wielu programach pojawiał się jako ekspert wojskowy - był kapitanem trzeciego stopnia w rezerwie. Otwarcie i intensywnie chwalił inwazję Rosji na Ukrainę. Był wielokrotnie nagradzany za działalność propagandową, podziękowania składał mu osobiście Putin. Czy jego śmierć to przypadek? 

CZYTAJ TAKŻE: Policja szuka gwałciciela! Miał na sobie strój kurczaka, zaatakował na znanym festiwalu

Panika w Rosji. Tak Ukraińcy nękają Putina! l Raport Walczaka

Śmierć Litowkina została zaplanowana?

To druga zagadkowa śmierć w kręgach bliskich Kremlowi w ciągu zaledwie tygodnia. Przypomnijmy, że 21 sierpnia w wybuchu samochodu na autostradzie pod Moskwą zginęła Daria Dugina, córka Aleksandra Dugina, głównego ideologa Kremla, rosyjskiego imperializmu i zwolennika inwazji na Ukrainę. Kobieta miała wieźć autem ojca, jednak ten w ostatniej chwili zmienił zdanie i pojechał innym samochodem. Jest hipoteza, że za tym zamachem stał rosyjski wywiad wojskowy (GRU). Czy możliwe, by odpowiadał także za zagadkową śmierć Litowkina?

CZYTAJ TAKŻE: Zełenski do rosyjskich żołnierzy: "Uciekajcie, jeśli chcecie przeżyć". Rosja nie ma szans?

Sonda
Czy Polsce i krajom bałtyckim grozi bezpośrednia agresja militarna Putina?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki