- Prezydent Zełenski otrzymał projekt planu pokojowego USA, który ma ożywić wysiłki dyplomatyczne w konflikcie z Rosją.
- Plan, rzekomo opracowywany przez USA i Rosję, zakłada m.in. wycofanie wojsk ukraińskich z Donbasu i zamrożenie linii frontu.
- Ukraina dąży do pokoju, ale kijowscy urzędnicy uznają obecny projekt za "nie do przyjęcia" ze względu na jego zbieżność z żądaniami Kremla.
- Czy ten plan ma szansę zakończyć wojnę, czy też jest jedynie dyplomatyczną grą?
„Prezydent Ukrainy oficjalnie otrzymał od strony amerykańskiej projekt planu, który – według oceny strony amerykańskiej – może ożywić wysiłki dyplomatyczne” – napisała kancelaria Zełenskiego na platformach społecznościowych.
W komunikacie podkreślono, że prezydent Ukrainy „przedstawił zasadnicze kwestie, ważne dla narodu (ukraińskiego), a w wyniku dzisiejszego spotkania uzgodniono, że będą prowadzone prace nad punktami planu - tak, aby umożliwić godne zakończenie wojny” z Rosją.
Wołodymyr Zełenski powtórzył, że jego kraj od samego początku rosyjskiej inwazji na pełną skalę w lutym 2022 r. dąży do pokoju i popiera wszystkie propozycje, które mogą przybliżyć wstrzymanie walk.
- Ukraina od początku tego roku popierała propozycje prezydenta Trumpa dotyczące zakończenia rozlewu krwi. Jesteśmy gotowi również teraz konstruktywnie współpracować ze stroną amerykańską oraz naszymi partnerami w Europie i na świecie, aby rezultatem był pokój – oświadczyło biuro prezydenckie.
Kancelaria Zełenskiego podkreśliła, że prezydent "liczy na omówienie w najbliższych dniach z prezydentem Trumpem istniejących możliwości dyplomatycznych oraz kluczowych punktów, niezbędnych dla osiągnięcia pokoju”.
Według m.in. portali Axios i Politico USA i Rosja pracują obecnie nad 28-punktowym planem, który zakłada wycofanie się wojsk ukraińskich z całego Donbasu - region ten znalazłby się pod kontrolą Rosji, ale byłby uważany za strefę zdemilitaryzowaną.
W obwodzie chersońskim i zaporoskim obecne linie frontu zostałyby w większości zamrożone, a Rosja zwróciłaby część okupowanego terenu po negocjacjach. Plan zakłada także uznanie języka rosyjskiego za oficjalny język państwowy w Ukrainie i nadanie oficjalnego statusu lokalnemu odłamowi Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej.
Brytyjski dziennik „Financial Times” przekazał z kolei, że „w dokumencie wezwano Ukrainę do ograniczenia kluczowych zasobów uzbrojenia, a także (postulowano) wycofanie amerykańskiej pomocy wojskowej (dla tego państwa), co ma duże znaczenie dla jego obronności”.
- Urzędnicy w Kijowie, którzy zostali poinformowani o planie, stwierdzili, że jest on ściśle zgodny z maksymalistycznymi żądaniami Kremla i że bez wprowadzenia znaczących zmian jest on nie do przyjęcia dla Ukrainy - powiadomił brytyjski dziennik „Financial Times”.
CZYTAJ TEŻ: Wojna na Ukrainie skończy się w tym miesiącu? Nieoficjalne doniesienia
Polecany artykuł: