Korea Północna: Słychać strzały przy granicy

2010-11-26 11:14

Na wyspie Yeongpyeong, ostrzelanej we wtorek przez Koreę Północną znów słychać strzały – donosi agencja Reutersa. Tym razem pociski wybuchały jednak na terytorium Korei Północnej. Koreańczycy z Południa zapewniają, ze nie prowadzą ostrzału – rezim w Phenianie milczy.

Na wyspie Yeongpyeong, niedaleko spornej morskiej granicy słuchaś wybuchy pocisków, a Agencja Reutera podaje, powołując się na naocznych świadków, że nad terytorium Korei Północnej unosił się dym. Sprawa nie jest oczywista, bo Południowokoreańska armia zapewnia, że to nie ona strzelała.

Ostrzelana wyspa Yeongpyeong

Konflikt pomiędzy Koreą południową, a północną zaostrza się od wtorku. Wtedy to międzynarodowe agencje doniosły o ataku wojsk reżimu północnokoreańskiego na wyspę Yeonpyeong. W wyniku ostrzału artylerii zginęły cztery osoby, kilkanaście zostało rannych.


Przeczytaj koniecznie: III wojna światowa wisi na włosku. Korea Płn. ostrzelała Koreę Płd.


Korea Południowa również odpowiedział ogniem. Na południowokoreańską wyspę Yeonpyeong udał się również dowódca sił amerykańskich w Korei Południowej generał Walter Sharp. Prezydent Korei Południowej zarządził wysłanie dodatkowych 4000 żołnierzy na Yeonpyeong i 4 inne wyspy położone w pobliżu spornego odcinka granicy morskiej z Koreą Północną.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki